Saviter
środa, 23 grudnia 2015
wtorek, 22 grudnia 2015
Od Muetera cd Kiry
- Hej. Ładnie wyglądasz Kira - powiedziałem.
-Musimy porozmawiać! - wrzasnął.
-Musimy porozmawiać? - zapytał z pretensją w głosie.
Nie jest to kierowane tylko do Muetera, bo wielu ludzi robi takie błędy i chciałabym, żeby każdy kto widzi ten "dodatek" do opowiadania wziął go sobie do serca, bo jednak ktoś poświęca czas i siedzi poprawiając błędy.
-Dziękuję, ty też.
-Mogę prosić do tańca? - uśmiechnąłem się.
Wziąłem Kirę za rękę i pociągnąłem lekko na środek. Muzyka była na razie skoczna. Zaczęliśmy tańczyć.
- Jesteś niezły. Musiałes dużo tańczyć na balach - powiedziała Kira.
-Nie chodziłem bale, nie miałem z kim.
Zaczęła grać wolna muzyka. Objąłem Kirę i sunęliśmy po parkiecie.
-Pięknie tańczysz - powiedziała Kira.
-Dziękuję - uśmiechnąłem się i zobaczyłem jak Susan z Billem patrzą na mnie i na Kirę.
- Kira, zaraz wracam.
Szybkim krokiem wyszedłem z sali. Słyszałem jak Bill mnie zobaczył i powiedział do Susan, że idzie zobaczyć co się ze mną dzieje. Głód był nie do wytrzymania. Wyszedłem z Instytutu. Wyczuliły mi się zmysły. Usłyszałem z daleka krzyk. Pobiegłem w głąb lasu. Na ziemi leżała zraniona Nefilim. Prosiła mnie o pomoc. Nie słyszałem jej, moje myśli skierowały się w jedno... krew. Czułem jak obnażają mi kły. Rzuciłem się na nią. Wyssałem z niej całą krew. Padła na ziemie martwa.
- Boże, co ja zrobiłem.
Uciekłem, nie wiem dlaczego przed dom Mefita.
- Jak synku, smakuje krew? - zapytał.
-Dlaczego ja jej pragnę? Dlaczego pragnę krwi?
-Synku, synku... Jesteś demonem nieśmiertelnym, ty jej potrzebujesz, synu, żeby przeżyć.
Nie wiedziałem co zrobić. Niezauważenie wbiegłem do pokoju. Spojrzałem w lustro, byłem cały we krwi. Podszedłem do okna. Widziałem Kirę i Billa jak rozmawiają.
- Spokojnie Kira, znajdę go.
[Kira, Bill, Susan?]
P.S
Zmarnowałam piętnaście minut życia na poprawianie błędów. Naprawdę powinnam Ci kupić na święta słownik ortograficzny.
Zasady pisowni:
"Nie" z czasownikami piszemy osobno.
"Nie" z przymiotnikami piszemy łącznie.
Przycisku "spacja" używamy po znakach interpunkcyjnych, nie przed.
Gdy piszemy dialog, nie stawiamy kropki, jeśli później damy myślnik!
-Musimy porozmawiać - powiedziałem.-Musimy porozmawiać! - wrzasnął.
-Musimy porozmawiać? - zapytał z pretensją w głosie.
Nie jest to kierowane tylko do Muetera, bo wielu ludzi robi takie błędy i chciałabym, żeby każdy kto widzi ten "dodatek" do opowiadania wziął go sobie do serca, bo jednak ktoś poświęca czas i siedzi poprawiając błędy.
Wesołych Świąt!
Nadchodzą święta, więc chciałabym wszystkim życzyć zdrowia, szczęścia, radości, fajnych prezentów i abyście spędzili ten czas z najbliższymi!
Susan
Subskrybuj:
Posty (Atom)